niezmieniajmnie.fotkoblog.pl

no cześć wszystkim <3

w końcu założyłam ponownie fotko ;d

co u mnie?... dużo się działo ale dzisiejsze rozkmimy troche dużo do zrozumienia dały.

wiecie co? tak na prawde to jeśmy nikim w tym popieprzonym świecie. jeśteśmy dla kogoś ważni kiedy akurat oni nie mają nikogo prócz nas, a gdy pojawia się chłopak czy nowy przyjaciel maja nas w dupie. tak taka prawda dokładnie taka. czyż to nie prawda że przyjaciele są przyjaciółmi dopóki nie znajdą swojej drugiej połowki? no odpowiedzcie sobie sami na to pytanie. bo przecież chyba nikt mi nie powie że przyjacielem jest osoba która w ciągu 3 tygodni widziała się z nami raz? no może dwa? 

i najgorsze jest to że pamiętam kazde zapewnienie typu "tak tak przyjaźń jest najważniejsza, tak tak choćby niewiadomoco się działo nigdy nie przestaniemy być przyjaciółkami.. tak kurwa tak" pewnie szkoda tylko że na zawsze nie trwa tak długo jak byśmy tego chcieli...nie trwa na zawsze. 

dzisiaj uznałam że zaczynam wszystko od początku, no prawie wszystko bo o kimś na pewno nie zapomne. tak ,mateusz o tobie. bo to ty przychodziles do mnie zawsze gdyy byłam cała zaryczana, to na tb zawsze mogłam [polegac nawet jak bywało ze mnie wkuriwales to wiedziałam ze jestes cholernie wazny. i dziekuje ci za ten ponad rok. wiem ze tomało no ale cóż. mam nadzieje ze o mnie nie zapomnisz w tym swoim liceum i ze ja o tb tez nie. i ze zawsze bd pamietac jak to mielismy zajebiste odpaly na lekcjach <3 boziuu jak mi tego brakuje.cholernie mi brakuje...

nie wiem jak bd, ale wiem jedno ze chyba tak naprwde na nikim nie mozna polegac, bo kazdy troszczy sie tylko o siebie i cała reszte ma w dupie..

a no i niech przypadkiem nikt nie zrozumie tego ze nie ciesze sie ze szczescia moich przyjaciół, tak przyjaciół ...ciesze i to bardzo  tylko cholernie wkurwiam ze to 'przyjaciół" brzmi tak obco..tak przerażająco obbco..

M. dziękuję za wszystko i do jutrzejszej rozmowy która miejmy nadzieje że się odbędzie...